piątek, 11 lipca 2014

ZGAGA w ciąży !

Zapewne głównym powodem zgagi u mnie jest obżarstwo! Bo nie będę kłamać, że apetyt mam za dwoje, a nawet czasem jak go nie mam to sprawdzę czy oby na pewno w lodowce światło jeszcze jest. Czytanie artykułów, że niby co 4 kobieta w ciąży to ma, trochę mnie uspokaja, ale dlaczego musiałam być tą czwarta??? Z Szymonem byłam chyba pierwszą, bo zgagi nie było nic, a nic (teraz to chyba tak dla wyrównania)!

Złote myśli z mam, babć, koleżanek mówią:

- jedz mniej - chyba jakiś żart, przecież w brzuchu mam pompę ssąca 24/7,
- nie jedz przed snem - czytaj to co napisałam wyżej,
- dobrze przeżuwaj jedzenie - hallo jestem mama 2 latka,
- usiądź i zrelaksuj się - z przyjemnością bym to zrobiła, ale jeszcze ciągle pracuje (cały etat),
- ubieraj się wygodnie - w pracy obowiązuje dress code (trochę go przełamuje),
- nie dla fajek i alko - tu jest luz w 100% :)
- nie dla kofeiny - to chyba dla świeżych przyszłych mam które mogą se pospać, albo mam ze starszakami, albo mam nie pracujących (mama nie pracująca, jest takie pojecie?)...
- nie dla ostrych potraw - tu też mogę pójść na rękę, bo jakoś nie mam na nie teraz ochoty, ufff,
- sypiaj na lewym boku - sumiennie wykonuje :) - niby spanie w tej pozycji ułatwia lepszy przepływ krwi i składników odżywczych dla potomka, oraz umożliwia nerkom szybsze pozbycie się płynów i zanieczyszczeń z organizmu (o tak! minimum 3 razy WC w ciągu nocy odwiedzam),

I co Wy na to? Macie jeszcze jakieś sprawdzone rady? Mi pomagają tabletki, ale w ulotce napisane, że kobieta w ciąży nie powinna przekraczać 4szt w ciągu dnia. Czterech! Szok! Ja tyle potrafię do obiadu wyssać!


17 komentarzy:

  1. Jest taki zabobon, ze jezeli mama ma zgagę to dziecko urodzi sie z bujna czupryna:)
    Podobno pomagają rodzynki- tylko te niesiarkowane.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tym przekonamy sie na początku sierpnia :)

      Usuń
    2. Cos w tym może byc co pisze An bo ja zgagę miałam okropna i córka kudłata sie urodziła

      Usuń
  2. No mi pomaga tylko, jak jest zero cukru i zero mącznych...
    Reszta ok...dużo...:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w 2 ciążach miałam hiper zgagę a urodziłam 2 łysolki ;)
    Na zgagę pomagał mi trochę banan, troche rumianek ale bez jakiś rewelacji (po prostu przestawałam mieć wrażenie żr mi żołądek wypala)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo! A juz sie ludzilam ze bedzie kudłata :) z tym rumiankiem muszę jeszcze spróbować :)

      Usuń
  4. A ja w życiu nie miałam zgagi (pewnie bo teraz bo się chwalę :))) - życzę odzgagowania :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara! Ja to momentami zastanawiam się czy można se zgaga przełyk wypalić ;) heheh

      Usuń
  5. Też miałam mega zgagę w ciąży. Pomagał mi tylko Gaviscon. A Ty co bierzesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rennie pomarańczowa :) lub Gaviscon truskawkowy hehe

      Usuń
  6. O nie tylko nie zgaga!
    W poprzedniej ciąży była od początku do samego końca cały czas non stop nie było zmiłuj. Teraz na szczęście pojawiła się ok 30 tyg i występuje sporadycznie ;) Mi nic jednak nie pomaga, zazwyczaj piję wode i czekam, az sama ustąpi ;)
    Świetny tekst o "pompie ssącej" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och jak ja bym "chciała" aby to było od 30 tygodnia! Ale juz mi mało zostało wiec nie narzekam ;)

      Usuń
  7. Oj zgaga. Ja już mam na szczęście luzu ze zgagą, czasem w nocy się pojawi, ale na to ma też wpływ ta woda (katar alergiczny) który ciągle stwierdza iż w nocy będzie się nasilał i spływał sobie do gardła, co wywołuje dość często zgagę.
    Co mi pomagało. Dreptanie do lodówki i wypijanie kilku łyków zimnego mleka no i zajadałam się migdałami, ale nie za dużo, bo nadmiar też może wywołać zgagę.
    A któy to już tydzień? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 36! A ja wlasnie nie przepadam za mlekiem... Migdały sa spoko ale tak jak piszesz przesadzać nie mozna, a ja juz jak zacznę opakowanie to nie skończę, aż sie nie skończy opakowanie :) help!

      Usuń
    2. Może mleko migdałowe. Bardzo dobre w smaku. Mnie tam nic do porodu nie pomagalo

      Usuń
    3. Mi chyba tez nic nie pomoże, dobrze ze juz główka w kanale i brzuchol opada ;)

      Usuń
  8. A tam jedz mniej... Ja mam cukrzycę ciążową i jem duuuużo mniej niż bym chciała, a zgagę i tak czasem mam, i to wcale nie po ostrym a np. po produktach mlecznych (!). Więc jedz ile chcesz, zgaga niestety chyba już nam jest pisana ;)

    OdpowiedzUsuń