piątek, 22 marca 2013

nasz maly mól!

Już kiedyś pisałam, że Szymon ma świra na punkcie książek 
(mam szczerą nadzieje, że szybko mu to nie przejdzie)

Wczoraj rano synuś postanowił poczytać dla mamy o 5.30!
Nie mogłam się oprzeć i musiałam to nagrać 




- sorry za jakość nagrania, ale było naprawdę bardzo wcześnie i nie w głowie była mi zabawa ze światłem.

czwartek, 7 marca 2013

KAMERAlnie ... #4

Miały być cotygodniowe odsłony fotek,
ale jednak dla mamy pracującej na pełen etat w pracy i w domu 
doba jest zdecydowanie za krótka 
na zrealizowanie wszystkiego co by chciała...



 tu jeszcze fota ze spotkania na szczycie z An i Lilą


powrót do uk
 muszę obadać najbliższe wyjścia ewakuacyjne i takie tam...


play time


 kolejne spotkanie na szczycie...


takie żołnierzyki to dla nas pestka!


łup (w postaci balonów) zdobyty, pora wracać do domu


dobra lektora na dobranoc
i kolorowych wszystkim życzymy :*



poniedziałek, 4 marca 2013

stołówka

Nasz  chłopiec ma już rok, je naprawdę dużo i to co jego rodzice
wiec w miniony weekend wybraliśmy się do restauracji
nie była to nasza pierwsza wizyta, 
ale była to pierwsza w której Szymon miał swój własny posiłek 
(wcześniej dostawał marchewkę, czy fasolkę - i tez był szczęśliwy)

danie Szymona to łosoś, ziemniaczki i warzywka




do picia był świeżo wyciskany sok z jabłek, a na deser banan :)


Jestem zachwycona postępem naszego syna w jedzeniu 
uważam, że metoda BLW naprawdę świetnie się sprawdza...
z dnia na dzień zaskakuje mnie czymś nowym. 
Zaczyna se już nawet sam radzić z nabieraniem na łyżeczkę/ widelec jedzenia 
- serio mowie pękam z dumy jak to widzę :)
a opcja brania w rączkę i nakładania na łyżeczkę mnie rozczula !


a tu chyba mój Bobo rezerwuje stolik na przyszły tydzień bo w UK będzie Dzień Matki :)